SESJA + TŁUMACZENIE ARTYKUŁU | WYWIADU dla Vogue – JBIEBER.PL
INFORMACJE O STRONIE
Nazwa: Justin Bieber Polska - JBIEBER.PL
URL: jbieber.pl
Online od: kwiecień 2011
Kontakt: jbieberplkontakt@gmail.com
Hosting: Fan-strefa.pl
Administratorzy: Marta
Redaktorzy: Marta
Kodowanie i grafika: Honeymoon Backdrop & JBieber.pl

Wszystkie informacje, zdjęcia oraz nowości umieszczane na stronie należą tylko i wyłącznie do JBieber.pl! Zabrania się kopiowania treści oraz zdjęć, a także motywu graficznego i kodowania! Nasze informacje są chronione prawami autorskimi. Jeśli chcesz korzystać z naszych informacji, napisz do nas!
OSTATNIE ZDJĘCIA Z GALERII

TWITTER

FACEBOOK

SOCIAL MEDIA JUSTINA
STRONA: www.justinbiebermusic.com
FACEBOOK: /justinbieber
INSTRAGRAM: @justinbieber
TWITTER: @justinbieber
YOUTUBE: Justin Bieber
TIKTOK: @justinbieber
SPOTIFY: Justin Bieber
KALENDARZ
x- x
OSTATNIE WIDEO NA NASZYM KANALE

SESJA + TŁUMACZENIE ARTYKUŁU | WYWIADU dla Vogue - 08 lut 2019 / Marta

Nasz ulubieniec pojawił się 4 grudnia w 2018 roku na sesji zdjęciowej dla magazynu Vogue. Nie był podczas sesji sam, gdyż towarzyszyła mu jego żona, znana nam Hailey Bieber. Dopiero dzisiaj sesja pojawiła się oficjalnie w sieci wraz z interesującym i wyczerpującym artykułem marcowego wydania Vogue. Zakochani podzielili się historią swojego związku, namiętnością, przeszłością ale również wspomnieli o przyszłym ślubie. „Jest zabezpieczeniem, jakiego zawsze chciałem” powiedział nasz idol o swojej wybrance. Cywilny ślub tej dwójki odbył się we wrześniu ubiegłego roku. Zdjęcia do magazynu wykonała Annie Leibovitz, co możemy nazwać naprawdę świetną robotą.

Wersja w języku angielskim jest dostępna na oficjalnej stronie magazynu, u nas tłumaczenie jest już dostępne i znajduje się niżej!

Przeczytaj wywiad w języku angielskim [KLIK]

Justin i Hailey Bieber otwarcie o swojej namiętności, nie zawsze łatwej ale spełnionym romansie

Mówi się, że mężczyzna ryzykuje swoim małżeństwem wracając późno do domu i może narazić się na jeszcze większe niebezpieczeństwo, gdy wróci wcześniej do domu. Choć kończy 25 lat w przyszłym miesiącu, Justin Bieber uważa, że jego późne wieczory i ich bezwzględnie udokumentowane ekscesy są za nim. Na ich miejscu w tej chwili rozciągają się niezliczone, niepewne godziny małżeństwa, czerwony dywan zwisał jak lina.
Jest tuż przed świętami Bożego Narodzenia, a białe, błyszczące drzewa ozdabiają lobby hotelu, w którym przez lata mieszkał Bieber, gdy jest w Los Angeles. Jego apartament nie pasuje do świątecznego ducha, ułożony z gigantycznymi walizkami, których nie warto rozpakowywać, aby znów spakować, i nie ma tu nic do zjedzenia, z wyjątkiem chipsów ziemniaczanych i winogron (jednocześnie, jak pokazuje później) . Bieber właśnie wrócił z nieudanej terapii Hoffman Process, tygodniowego odosobnienia terapeutycznego z pełnym poświęceniem dla Hollywood. Czuł, że nie był gotowy. Przebiegł przez kwestionariusz przed procesem i nie był zadowolony z ćwiczeń. „To były te spotkania” – wyjaśnia. „Albo właściwie nie spotkania, ale te tradycje. Zapalają świece i to mnie przeraziło. Siedzisz na macie, kładziesz poduszkę i pokonujesz swoją przeszłość. Pokonałem fakt, że moja mama była bardzo przygnębiona, a mój tata ma problemy z gniewem. Rzeczy, które przekazali sprawiły, że byłem trochę wściekły.”

Bieber opuścił kampus Hoffman Napa Valley i wyleciał do Seattle, gdzie dołączył do żony, modelki i prezenterki telewizyjnej Hailey Bieber (z domu Baldwin). Spotkali się z doradcą małżeńskim poleconym przez ich dobrego przyjaciela i pastora Judaha Smitha, a następnie pojechali do Suncadia, leśnego kurortu, w którym Smithowie mają dom weekendowy. „Rzecz w tym, że małżeństwo jest bardzo trudne”, mówi Hailey. „To jest zdanie, które powinno przewodzić. To naprawdę trudne”. Para, która wzięła ślub w sąsiednim dolnym Manhattanie, we wrześniu ubiegłego roku po dwunastotygodniowym romansie, w kontekście prawie dziesięcioletniej przyjaźni i wciąż finalizująca plany prawdziwego ślubu, siedząc obok siebie na kanapie w salonie i drogich strojach, które reprezentują ich wspólny styl. Ale konfiguracja przesuwa się zgodnie z niespokojnymi manewrami Justina: wspina się na sofę, wciska się pomiędzy Hailey, a zagłówek, obejmuje ją w swoje ramiona; obraca się wokół niej i kładzie głowę na jej kolanach, po czym znów podnosi się, całuje jej szyję i czule szepcze („Wiesz co? Jesteś niesamowita”) przed wyrwaniem siebie z zadumy. „Cięzko mi robić tylko jedną rzecz na raz” powiedział, z uśmiechem pełnym zębów jak latarnia.

Justin chce, żebym wiedział, że łapię go w szczególnie trudnym momencie, a jest nerwowy. Minęły ponad dwa lata od kiedy udzielał długiego wywiadu, wydając swój czwarty (i najnowszy) album studyjny Purpose. W tym czasie był w połowie tego, co wielu nazywało trasą przeprosin – okresem, w którym wydawał się twierdzić, że pozostawił swoje słynne złe zachowanie za sobą, zbieżne z kolekcją piosenek, które uderzyły w krytyków, millenialsów i mężczyzn, nie tylko nastolatki, które doprowadziły go do dekady hegemonii popu. Ale po wykonaniu ponad 150 koncertów w 40 krajach w ciągu szesnastu miesięcy w Purpose, latem 2017 roku odwołał ostatnie czternaście koncertów. „Byłem bardzo przygnębiony podczas trasy”, wspomina. „Nie rozmawiałem o tym i wciąż przetwarzam tak wiele rzeczy, o których nie rozmawiałem. Byłem samotny. Potrzebowałem trochę czasu.”

Niemożliwe jest nie czuć w obecności Justina, że ​​wciąż dochodzi do siebie – od sławy, której ceną było jego dzieciństwo, umartwienie tysiąca wyrośniętych młodzieńczych grzechów, nagromadzona niepewność co do uwag osób na jego orbicie – a te blizny tłoczą się po powierzchni jak jego niezliczone tatuaże. Smith powiedział mi, że kiedy po raz pierwszy spotkał Justina jako młodego nastolatka, poczuł się powołany, by go kochać i chronić.

Po godzinie spędzonej w jego towarzystwie, miałam pewne przypuszczenia co do tej rozmowy. Dziennikarze często określali Justina, jako trudnego rozmówcę, co według mnie było niesprawiedliwą krytyką. Częste wywiady, sprawiają, że osoby biorące w nich udział stają się zręczne w rozmawianiu o sednie sprawy bądź omijaniu go, więc szczerość z jaką wypowiada się Justin jest często rozbrajająca dla rozmówcy. Justin bez oporów mówi to, co przychodzi mu do głowy: „Lubię cię”; „Stresujesz mnie, kumplu”. Zdarzają mu się długie przerwy, czasem się śmieje i przeprasza, jeśli sprawia, że jestem nerwowy. „Ufanie ludziom jest dla mnie naprawdę trudne”, wyjaśnia. „Długo nie umiałem poradzić sobie z poczuciem, że ludzie mnie używają albo nie są tak naprawdę po mojej stronie, a pisarze (dziennikarze) chcą coś ze mnie wyciągnąć i użyć to przeciwko mnie. Jedną z najważniejszych dla mnie rzeczy jest zaufanie do samego siebie. Podjąłem trochę złych decyzji osobiście i w związkach. Te pomyłki wpłynęły na moją pewność siebie, jeśli chodzi o mój osąd przy podejmowaniu ich. Trudnością było dla mnie zaufanie nawet Hailey.” Zwrócił się do niej. „Przepracowaliśmy ze sobą wiele momentów. I to jest świetne, prawda?”

Justin i Hailey, która ma 22 lata, cofają się – aż do występu w 2009 roku, na który dostała bilety od wujka, aktora Aleca Baldwina. Jej ojciec, Stephen i matka Justina, Pattie Mallette, którzy są narodzonymi na nowo chrześcijanami, rozwinęli przyjaźń, która łączyła ich dzieci, jeśli nie początkowo z wielkim entuzjazmem. Hailey obala wersję ich historii poznania, która mówi, że była największą Belieber (nazwa fanów Justina). „Nigdy nie byłam superfanką, ani jego, ani kogokolwiek,” mówi. „To nigdy nie było tak szalone, krzyczące. Nie myślałam o tym w żaden sposób, poza tym, że był słodki. Wszyscy się w nim zakochali. Ale przez pierwsze kilka lat mieliśmy dziwną różnicę wieku.” Nie rozwinęli prawdziwej przyjaźni, aż kilka lat później, kiedy Hailey zaczęła chodzić do Hillsong, australijskiskiego wielkiego kościoła. „Któregoś dnia Justin wszedł do Hillsong i powiedział: „Hej, jesteś już starsza.” Powiedziałam „Tak, co tam?” Z czasem stał się moim najlepszym przyjacielem. Biegałem z nim jako jego ziomek, ale nie wychodziliśmy [na randki].

Trzy lata temu spotykali się, krótko. Nawet jeśli ona wiedziała, że nie będzie go miała cały czas dla siebie, sprawy nie potoczyły się za dobrze. Obydwoje uważają, że doszło do zdrady. „Zdarzyło się trochę negatywnych rzeczy, które nadal potrzebują przegadania i popracowania nad nimi,” Hailey wyjaśnia. „Porażka nie jest dobrym słowem- to wyglądało bardziej jak naprawdę dramatyczna ekskomunikacja. Był okres, w którym jeśli weszłam do pokoju, on wychodził.” Ale w czerwcu 2018, wpadli na siebie na konferencji hostelowej w Miami, organizowanej przez Richa Wilkersona Jr., pastora Vous Church, który odprawił nabożeństwo podczas małżeństwa Kim Kardashian i Kanye Westa. „Wspólnym mianownikiem, przyrzekam, zawsze jest kościół. Wtedy już przeszło nam po kłótni. Po prostu go przytuliłam. Pod koniec konferencji, powiedział „Nie będziemy przyjaciółmi”. A ja odpowiedziałam „Nie będziemy?”. W ciągu miesiąca Justin włożył wielki owalny diamentowy pierścionek na jej palec.

Aby zrozumieć relację Bieberów, najważniejszym jest zrozumieć ich wiarę w przyciąganie się ich przeciwnych osobowości. On jest niczym dowód dla jej superego, dzikiej rzeczy, której sama nigdy by nie dopuściła do egzystencji. Hailey poświęciła dwanaście lat na rygorystycznych praktykach baletu. Była głównie uczona w domu na przedmieściach Nowego Jorku. Nigdy nie dotknęła narkotyków, przekonana o jej genetycznej podatności do uzależnień. (Jej ojciec miał problem z kokainą przed tym jak się urodziła, a teraz jest trzeźwy już prawie 30 lat.) Hailey jest, według jej własnych i znajomych słów, uważną i rozważną osobą, racjonalną aż do przesady. Przyjaciele określają ją słowami takimi jako bezpieczną, wytrwałą i silną. Przyjaciele Justina mówią, że jest delikatny, wrażliwy, kieruje się sercem, a panują nim emocje tak silne, że często musi je znieczulać za pomocą narkotyków i woli nie narażać ich na związki.

„Justin to ktoś kto przejmuje się za bardzo,” mówi Ryan Good, który spędził lata jako jego stylista i manager i współtworzy z Justinem jego nową linię ciuchów, Drew House. (Drew to drugie imię Justina.) Motywem nowej linii ma być coś na wzór domu w San Fernando Valley, gdzie każdy jest mile widziany: sztruksy, neutrale, grunge, skaterski look. Justin i Ryan tworzą wszystko sami i wypuszczają to na tej stronie, zaczynając od poprzedniego grudnia z wydaniem tanich hotelowych klapek, udekorowanych logo linii, uśmiechniętą buźką. (Justin kocha hotelowe klapki.) Sprzedają je 5$ za parę, a teraz zdobywają setki dolarów na eBay’u. „To przejmowanie się,” Ryan kontynuuje, „jest tym co sprawia, że Justin jest takim dobrym artystą. Naprawdę umie wyczuć nastrój tłumu. Ale w tym świecie, gdzie jest tyle brać-brać-brać, trudnym jest dla niego czuć się bezpiecznie. Hailey jest jego siłą spokoju. Jego podporą.”

Hailey postrzega swój własny temperament jako wymagający naprawienia jego temperamentu. „On powie: „Czuję”, a ja powiem „tak sądzę”- wyjaśnia. „Muszę naprawdę zanurzyć się głęboko i walczyć, aby być w kontakcie z moimi emocjami. Natychmiast on tam trafia.”

„Jestem niestabilny emocjonalnie”, mówi Justin. „Walczę ze znalezieniem pokoju. Po prostu czuję, że tak bardzo mnie to obchodzi i chcę, żeby wszystko było tak dobre i chcę, żeby ludzie mnie lubili. Hailey jest bardzo logiczna i uporządkowana, czego potrzebuję. Zawsze chciałem mieć pewność – z moim tatą, którego często przy mnie nie było , gdy byłem dzieckiem, będąc w trasie. Ze stylem życia, w którym żyję, wszystko jest tak niepewne. Potrzebuję jednej rzeczy, która jest pewna. I to jest”- łapie jej rękę-„to moje kochanie.”

W deszczową noc w Beverly Hills, tysiące lub jakoś 20-paro latkowie w skórzanych kurtkach, bluzach, koszulkach przenosi się do Teatru Saban na cotygodniową, środową służbę Churchome, ministerstwo Judaha Smitha w Seattle, który jest częścią nowej fali zborów ewangelicznych przyciągających młodych Angelenos. Wysokie piątki i braterskie uściski przebijają się przez audytorium. Dziś wieczorem Smith, w surowej dżinsowej kurtce z ostrym kołnierzem i czarnymi, chudymi dżinsami, wygłosił kazanie o starotestamentowych opowieściach o parach braci: Kain i Abel, syn marnotrawny. Tka w opowieści o niedawnej podróży, w której jego trymer do włosów w uchu został pomylony z wibratorem TSA. Modli się za swojego ukochanego Seattle Seahawks (jest on oficjalnym kapelanem zespołu). I głosi znaczenie odpowiedzi na pytanie „Czy jestem stróżem brata mego?” Z ciągłym i głośnym „Tak”. Justin, Hailey i ich przyjaciele słuchają uważnie z tuzina zarezerwowanych miejsc w pierwszych dwóch rzędach, ich gigantyczne kurtki z kapturem robią rysunkowe sylwetki.

„Nie uważam się za religijnego” – mówi Justin. „To wprawia w zakłopotanie wielu ludzi, ponieważ oni mówią, cóż, chodzisz do kościoła. Wierzę w historię Jezusa – to jest prostota tego, w co wierzę. Ale nie wierzę w religijny elitizm i pretensjonalność, jak ludzie są lepsi od was, ponieważ przychodzą do kościoła, jak musicie chodzić do kościoła i ubierać się w określony sposób. Czuję się wrażliwy, gdy pojawia się religia, ponieważ bardzo boli wielu ludzi. Nie chcę uważać się za kogoś, kto opowiada się za niesprawiedliwością religii i jej czynów.”
Justin był ostatnio szczególnie skoncentrowany na swoim moralnym rozwoju, który określa jako „charakter rzeczy”. Jesienią ubiegłego roku podjął decyzję o wycofaniu się z muzyki, żeby skupić się na byciu mężczyzną, którym, jak twierdzi, nikt nigdy nie nauczył go być, a przede wszystkim dobrym mężem. „Tylko myślenie o muzyce mnie stresuje”, mówi. „Od kiedy skończyłem trzynaście lat, odniosłem sukces, tak więc naprawdę nie miałem szansy znaleźć tego, kim byłem poza tym, co zrobiłem. Potrzebowałem tylko trochę czasu, by ocenić siebie: kim jestem, czego chcę od mojego życia, moich relacji, kim chcę być – rzeczy, które, gdy jesteś zanurzony w biznesie muzycznym, tracisz z oczu.” Popatrzył na Smitha jako wzór do naśladowania, tak jak cztery lata temu zwrócił się do pastora z Hillsong, Carla Lentza, o to, co uważa za swój osobisty punkt krytyczny. Justin wychowywany był przez samotną matkę w małym miasteczku Ontario, w którym mieszkał, i zdobył sławę w wieku trzynastu lat, gdy człowiek, który stał się jego managerem, Scooter Braun, odkrył zgrupowanie filmów na YouTube, które opublikowała jego mama. Braun przywiózł go do Atlanty, gdzie przedstawiono go Usherowi i dano mu nowy styl i nowe brzmienie. Czcił swoich mentorów w hip-hopie, pochłaniając ich język, śpiewając o dupeczkach, zanim dowiedział się, co to słowo oznacza. „Na początku byłem prawdziwy” – mówi Justin – „a potem zostałem wyprodukowany, ponieważ powoli zaczęli mieć coraz więcej kontroli”. Fantastycznie było być sławnym, bedąc adorowanym przez dziewczyny. W wieku szesnastu lat ślepo wierzył w szum. „Zacząłem naprawdę czuć się za bardzo. Ludzie mnie kochają, jestem gównem – szczerze mówiąc to myślałem. Byłem bardzo arogancki i zarozumiały. Miałem na sobie okulary przeciwsłoneczne. „(W środku w nocy, potwierdziła Hailey.)

W 2013 roku zniszczył pogląd na słodkiego nastoletniego idola. A w następnym roku był wrakiem pociągu. Krwawiące media skatalogowały jego kolejność przestępstw, od obrzucenia jajkami domu sąsiada do oddawania moczu w wiadrze do mopa, od pojawiania się w brazylijskim burdelu po łapanie ładunku DUI po drag-racing’u jego Lamborghini w Miami Beach. Oh, i była tam nieszczęsna małpka kapucynka zatrzymana w urzędzie celnym w Niemczech. Justin chciałby się śmiać z nastoletniego siebie i rzeczywiście wydaje się rozdarty między samobiczowaniem a pragnieniem, by dać sobie przerwę, którą niewielu oferuje. „Dużo aroganckich rzeczy, które robiłem dało ludziom prawo być mówić, stary, to cholernie irytujące, brachu. Ale wiele rzeczy było jak – ja sikający do wiadra, ludzie robili z tego nie wiadomo co. Albo to, że ja posiadam małpę. To tak, jakbyś miał pieniądze, które miałem, dlaczego nie mieć małpy? Będziesz miał małpę!” Wewnętrznie Justin się rozpuścił. Nadużywał Xanax, co pozwoliło mu przebrnąć przez życie towarzyskie, które nigdy nie dorównywało jego wychowaniu. „Znalazłem się, robiąc rzeczy, których się bardzo wstydziłem, będąc super-rozwiązłe i takie tam, i myślę, że użyłem Xanax, ponieważ byłem tak zawstydzony. Moja mama zawsze mówiła, że ​​traktuje kobiety z szacunkiem. Dla mnie to zawsze było w mojej głowie, podczas gdy ja robiłem to, więc nigdy nie mogłem się nim cieszyć. Narkotyki umieszczają siatkę między mną a tym, co robię. Było całkiem mrocznie. Myślę, że były chwile, kiedy moja ochrona przychodziła późno w nocy, żeby sprawdzić mój puls i sprawdzić, czy wciąż oddycham.”

Smith zawsze wiedział, że jest tam, jeżeli Justin go potrzebuje, ale nie uważał, że miał potrzebę interweniować. „Powiedziałem wcześniej, że nauczyłem się czegoś więcej od Justina, niż myślę, że on nauczył się ode mnie – o ludzkiej kondycji, o bólu” – powiedział Smith. „Daje dużo światu, a wiele zostało mu odebrane, w tym trochę naturalnego rozwoju, szansy na rozwój w relacjach i społeczeństwie. On czuje wszystko, i to jest przez te lata, zastanawiając się, kto w pokoju jest z nim prawdziwy. Jego wyczucie pająka jest niezwykłe, ale trochę go prześladuje. Zauważy ruchy brwi ludzi. Teraz czuję się emocjonalnie, obserwując, jak bardzo stara się dbać o otaczających go ludzi, gdy ostatnia dekada jego życia to było życie w szklanym pudle.”

Lentz ma mocniejszy styl miłosny, a w 2014 roku, gdy Justin pił, naciskał na wokalistę, aby przeprowadził się do swojego domu w New Jersey w celu przeprowadzenia nieformalnego odwyku. Przez kilka tygodni grali w koszykówkę, hokej i piłkę nożną. Justin odbywał staż dla Lentza w Hillsong i był skupiony na swojej wierze. Chociaż towarzysko pije alkohol, Justin mówi, że od tamtej pory nie zażywał narkotyku. Hailey wspomina podróż do Lentzów jako kulminację długiego, przerażającego rozdziału. „Bardzo mocno cierpiałam z powodu całej sytuacji” – wspomina. „Po prostu chciałam, żeby był szczęśliwy i dobry, bezpieczny i żeby czuł radość. Ale jestem z niego naprawdę dumna. Żeby zrobić to bez odwyku i trzymać się go bez trenera, AA lub zajęć – myślę, że to nadzwyczajne. Na swój sposób jest cudem doprowadzenia się do tego.”
Latem ubiegłego roku, po latach jako koczownik, Justin kupił dom poza granicami Toronto. Para zamieszkała razem we wrześniu i zgadzają się, że prawdziwy związek – to taki, który nie odbywa się w pokojach hotelowych, na wakacjach – to był test. Kłócą się nad decyzjami odnośnie dekoaracji. Zdrowa komunikacja jest stałym wyzwaniem, żeby ich osoby ze sobą nie kolidowały.

Czasem chodzą na palcach wokół siebie, a w innych ćwiczą kłótnie bez bycia nieuprzejmymi. „Walka jest dobra” – mówi Justin. „Czy Biblia nie mówi o sprawiedliwym gniewie? Nie chcemy się wzajemnie stracić. Nie chcemy mówić nic złego, więc walczymy z brakiem wyrażania emocji, co doprowadzało mnie do szaleństwa, ponieważ muszę tylko wyrazić siebie, i naprawdę trudno było jej powiedzieć, co czuje.”
„Dostaniesz to ode mnie następnego ranka” obiecuje Hailey. Przyznaje, że pierwsze tygodnie małżeństwa były dla niej głęboko samotne. Czuła tęsknotę za swoimi rodzicami, mimo że nie mieszkała z nimi od pięciu lat. Być może najtrudniejsze było uczucie, że po ślubie z Justinem, nagle miała sto milionów rywali. Tak wielu ludzi w mediach społecznościowych wydawało się przyczyną, tego, żeby im się nie udało. Nikt nie doceniał, że podjęła poważną decyzję o ślubie, jak bardzo się o to modliła. „Modliłam się, żeby poczuć spokój w związku z decyzją i właśnie to jest to gdzie wylądowałam”, wyjaśnia. „Bardzo go kocham. Kocham go od dawna.”

Kiedy para ponownie zeszła się w czerwcu ubiegłego roku, Justin był ponad rok na narzuconym przez siebie celibacie. Miał coś, co nazwał „uzasadnionym problemem z seksem”. To była jego chowany zły nawyk, uzależnienie, które dawno przestało dawać mu przyjemność. Bez względu na to, jak zdecydował, nie mógł uprawiać seksu, a to było dla niego sposobem, by poczuć się bliżej boga. „Nie prosi nas o to, byśmy nie uprawiali seks, ponieważ chce zasad i innych rzeczy” – wyjaśnia Justin. „On mówi, że próbuję chronić cię przed zranieniem i bólem. Myślę, że seks może powodować wiele bólu. Czasami ludzie uprawiają seks, ponieważ nie czują się wystarczająco dobrze. Ponieważ brakuje im własnej wartości. Kobiety to robią i faceci to robią. Chciałem w ten sposób poświęcić się Bogu, ponieważ naprawdę czułem, że jest to lepsze dla kondycji mojej duszy. I wierzę, że w rezultacie Bóg pobłogosławił mnie z Hailey. Istnieją dodatkowe korzyści. Otrzymasz nagrodę za dobre zachowanie”. Ludzie spekulowali, że Justin i Hailey pobrali się, ponieważ zaszła w ciążę, co nie jest prawdą. (Nie będzie dzieci przez co najmniej kilka lat, powiedziała Hailey.) Justin przyznaje, że chociaż pragnienie, by w końcu uprawiać seks, było jednym z powodów, dla których pospieszyli do sądu, to nie był jedyny powód. „Kiedy zobaczyłem ją w zeszłym roku, w czerwcu, po prostu zapomniałem, jak bardzo ją kochałem i jak bardzo za nią tęskniłem i jak bardzo pozytywny wpływ wywarła na moje życie. Byłem jak, święta krowa, tego właśnie szukałem.”
Jedną z rzeczy, których się nauczyli, jest to, że są całkiem szczęśliwymi domownikami. Lubią spacerować po domu, oglądać filmy, słuchać muzyki i tańczyć w kuchni. Chociaż jest praca do zrobienia, Justin żałuje, że Hailey czuje małą presję. „Stara się być dorosła” – mówi. „Myślę, że możemy wziąć ślub i nadal dobrze się bawić i cieszyć się naszym dorastaniem. O tym właśnie rozmawiamy.”

„Chodzi o to, że walczę, żeby zrobić to we właściwy sposób, żeby zbudować zdrowy związek” – wyjaśnia Hailey. „Chcę, żeby ludzie to wiedzieli. Pochodzimy z prawdziwego miejsca. Ale jesteśmy dwójką młodych ludzi, którzy uczą się, po przejściach. Nie zamierzam tu siedzieć i kłamać i mówić, że to magiczna fantazja. Zawsze będzie ciężko. To jest wybór. Nie czujesz tego każdego dnia. Nie budzisz się każdego dnia, mówiąc: „Jestem absolutnie bardzo zakochany, a ty jesteś doskonały”. Nie o to chodzi w związku małżeńskim. Ale i tak jest w tym coś pięknego – chęć walki o coś, zaangażowanie w budowanie czegoś z kimś. Jesteśmy naprawdę młodzi i to jest przerażające. Mamy zamiar wiele zmienić.. Ale jesteśmy zobowiązani do wspólnego dorastania i wspierania się nawzajem w tych zmianach. Tak na to patrzę. Również na koniec dnia jest moim najlepszym przyjacielem. Nigdy nie będę mieć go dosyć.

Justin uśmiecha się. „I jesteś moim kochaniem, boo.”



KOMENTARZE