4 grudnia to dzień, kiedy zauważono Justina Biebera po przyjeździe do kościoła. Nasz idol jak wiadomo jest wierzący, jednak nie ma wiele czasu na to by bywać w tym miejscu. Paparazzi złapali go w drodze do niego w Los Angeles i zrobili mu dość sporą liczbę fotek. Miał na sobie granatową bluzkę Adidasa oraz szare spodenki Nike. Na zdjęciach wygląda naprawdę dobrze, więc sprawdźcie je koniecznie!
Według ludzi, którzy byli w kościele Selena Gomez podeszła do Justina Biebera i przytuliła go, potem powiedziała: „Miło cię widzieć, mam nadzieję, że wszystko u ciebie dobrze.” Według fanów rozmawiali dłuższą chwilę.