Reżyser Eif Rivera, wspominaliśmy Wam o nim już kilka razy, kiedy wychodził teledysk do „I’m The One” wraz z piosenką. Oboje mieli przyjemność pracować ze sobą podczas tworzenia klipu. Wspomina on o współpracy z piosenkarzem, a także o rozmowie przez Facetime. Nazywa wokalistę „pracoholikiem” oraz „zwierzęciem”. Nie jest to w złym kontekście, widać ma o nim dobre zdanie i go szanuje. Standardowo przetłumaczyliśmy dla Was to, co miał okazję powiedzieć.
Eif Rivera: „Ten chłopiec, ten człowiek jest maszyną. Rozmawialiśmy na Facetime, gdy był w trasie, bo wiecie, miał światową trasę, a był to FaceTime z Australii, czy jakoś tak. To było dziwne, to była jakoś 2 lub 3 rano tutaj, na wschodnim wybrzeżu i dosłownie miał z 8 laptopów, na nich miał cały materiał filmowy, a on był jak „od 2:03 do 2:05, włóż mnie w to”. On jest pracoholikiem, jest zwierzęciem. Chodzi mi o to, że myślałem, że jestem zły, ale on dosłownie miał wszystkie te laptopy na przeglądanie materiału.”
Macie do nas pytania? Zapraszamy na ask.fm – mrlittlebieber