Justin Bieber został zauważony w dzielnicy miasta Los Angeles, zwanej Beverly Hills, w stanie Kalifornia. Miało to miejsce wczoraj, 7 kwietnia. Początkowo fotoreporterzy sfotografowali artystę, gdy ten poruszał się swoim autem w tej otóż dzielnicy. Nieco później jednak pojawiły się fotki z przybycia, w środku oraz opuszczania sklepu CVS. W tym miejscu zakupił on kwiaty, które możemy dostrzec na zdjęciu. Był to prezent dla Hailey Bieber, obecnej żony i ukochanej piosenkarza. Rozmawiał on z jednym z paparazzich, jednak przez dźwięk aparatu niewiele słychać. Nie chciał, żeby robili mu zdjęcia oraz nagrywali go, co okazuje w nagraniu.

Co piosenkarz miał na sobie? Żółtą bluzę, która pochodzi z nowej marki naszego ulubieńca, którą obecnie promuje. Nosi ona nazwę „Drew”, co również jest jego drugim imieniem. Oprócz tego do outfitu dopasowane były jasne, szare dresy oraz podobne kolorystycznie buty.