29 września nasz idol został zauważony przez paparazzich w najludniejszym mieście stanu Kalifornia – w Los Angeles. Podążał on samotnie jedną z ulic początkowo ubrany w krótkie czarne spodenki i zwykłą białą koszulkę. Jak możemy wnioskować z reszty zdjęć pogoda niesamowicie sprzyjała, więc nasz idol postanowił zdjąć T-shirt i przykryć nim sobie głowę, chroniąc się przed promieniami słonecznymi. Jak widać czapka z daszkiem, którą wcześniej miał na głowie, a potem zdjął i trzymał w ręce, nie wystarczała. Jak zwykle spodenki naszego ulubieńca zwisały dość nisko przez co mogliśmy dostrzec bieliznę Calvina Kleina, którą nasz idol, jak na pewno dobrze pamiętacie, promował. Wszystkie zdjęcia znajdziecie w galerii.