Loris Karius, czyli niemiecki piłkarz występujący na pozycji bramkarza w Liverpoolu, wypowiedział się ostatnio na temat spotkania kilka lat temu naszego idola. Jak twierdzi mieli oni okazję poznać się w Miami, gdy byli w tym samym hotelu i wymienili się wtedy nawet numerami. Nasz ulubiony wokalista zapytał wtedy Kariusa o jego tatuaże, co nie wydaje się niczym dziwnym patrząc na to ile sam ma ich w tym momencie i jak bardzo je lubi.
„Byliśmy w tym samym hotelu w Miami kilka lat temu, a on pytał o moje tatuaże, a potem powiedziałem mu o tym, co robię. Weszliśmy, rozmawialiśmy przez chwilę i wymieniliśmy się numerami. ” „To było za czasów, gdy byłem w Niemczech i powiedział, że gdyby grał jakiś koncert lub cokolwiek, dałby mi kilka biletów.”