W sobotnią noc, 25 kwietnia, Justin zaskoczył wszystkich i pojawił się na balu, który odbywał się w Chatsworth, jednej z dzielnicy Los Angeles. Podobno zjawił się tam, gdyż przebywał w studio, które znajdowało się w tym samym miejscu. Niestety piosenkarz wywołał wielką sensację, więc nie mógł się pobawić w spokoju.