Dzisiejszego dnia w godzinach porannych kilku szczęśliwych fanów miało okazję spotkać Justina. Poinformowali oni, że udało im się to około 5 rano, kiedy Kanadyjczyk wyszedł ze studia nagraniowego i ich zauważył. 21-latek był zaskoczony widząc, iż na niego czekali. Biebs był zmęczony całą nocną pracą w studio, ale pozwolił sobie na zrobienie zdjęć z fanami oraz rozmowę z nimi. Jak się okazuje zaprosił ich do studia i z jednym z nich zmierzył się w koszykówce.