Bieber po krótkim pobycie na Hawajach postanowił polecieć do Miami na Florydzie. Jak się okazało już wcześniej przebywała tam jego przyjaciółka, Hailey Baldwin. Gdy tylko przyleciał do Miami udał się do kościoła, a czujni paparazzi przyłapali piosenkarza, kiedy go opuszczał.
Nie tylko wtedy mieli oni szczęście, gdyż przez cały dzień mogli go fotografować. Tak też było troszkę później, gdy zauważyli 21-latka na ulicach Miami.
Nie ma mowy o pobycie w Miami bez przejażdżki na skuterze wodnym, a nasz idol to bardzo dobrze wie. W niedzielne popołudnie Justin postanowił właśnie udać się w taką podróż wraz ze swoją przyjaciółką, Hailey. Dziewczyna mocno trzymała się Biebera, aby nie spać ze skutera.
Owa dwójka została także przyłapana na ulicach Miami, na Florydzie, gdy rozmawiała. Zobaczcie zdjęcia w galerii.