Wczorajszego wieczora, 25 czerwca, Justin wybrał się do restauracji „The Nice Guy”, która znajduje się w Los Angeles. 21-latek udał się tam, aby świętować wydanie debiutanckiego albumu Tori Kelly. Piosenkarzowi towarzyszyły tam takie osoby jak Cody Simpson, Bella Hadid oraz The Weeknd. Jak się później okazało Bieber zaprosił do auta ostatnio wspomnianą osobę, aby odsłuchała piosenki z jego nowego albumu. [Zazdrościmy!]. Paprazzi jak zwykle nie zawiedli i zrobili naszemu idolowi sporo zdjęć, gdy opuszczał wcześniej wspomniany lokal.