W sieci ukazała się właśnie najnowsza sesja Justina. Została ona wykonana na potrzeby magazynu GQ. Autorem sesji jest Eric Ray Davidson.
Poniżej możecie zobaczyć okładki magazynu.
Po kilku chuligańskich latach pełnych gaf, wiader do mopa i zapodzianej małpce, Justin Bieber jest gotowy, by ponownie się przedstawić. Dziennikarka GQ Caity Weaver spędziła czas z Bieberem w New York City i w jego apartamencie w Beverly Hills, gdzie szczerze rozmawiali na wiele tematów, w tym jego związek z modelką Hailey Baldwin („Ktoś, kogo naprawdę kocham. Spędzamy razem dużo czasu.”), jego wiara i w końcu dorastanie. 21-letni piosenkarz wyjaśnił również wszelkie błędne wyobrażenia na temat jego zaraźliwego, wybuchowego hitu „Sorry”, jak wielu podejrzewa, że były to osobiste przeprosiny za wszystkie jego występki. „Ludzie biegli z tym”, mówi, „-że jakby przepraszałem z tą piosenką i w ogóle. To naprawdę nie ma z tym nic wspólnego… To było o dziewczynie.”
W rzeczywistości trasa publicznych przeprosin Biebera była mniej o przebaczeniu, a bardziej przyznaniu się do dawnych pomyłek. „Każdy, gdy zaczyna dorastać, uświadamia sobie 'Stary, zrobiłem trochę głupich rzeczy gdy byłem młodszy’”, mówi. „Nie tylko ja… Gdybym mógł wrócić, naprawdę nie zmieniłbym wiele. Myślę, że to wszystko jest moją podróżą. Te rzeczy stworzyły mnie takiego, jaki teraz jestem.”