Wspominaliśmy Wam już nie raz o grze Justina Biebera w hokeja. Zagrał on niejednokrotnie z drużyną o nazwie Manchester Storm, o której również Wam wspominaliśmy. Zostali zapytani o grę z naszym idolem i wypowiedzieli się o niej. Przetłumaczyliśmy co powiedzieli. Jest to naprawdę dobra wypowiedź. Koniecznie przeczytajcie!
Dziennikarz: „Jak to było kiedy Justin przybył, żeby z wami jeździć (grać)?”
Manchester Storm: „To było naprawdę fajne grać z celebrytami, więc często zapominasz kim faktycznie są te osoby. Jest naprawdę miłym facetem, jak na kogoś, kto nie jeździ tak często. To znaczy, on robi naprawdę dużo muzycznych rzeczy przez cały czas, odkąd zgaduję, że skończył 11 lat i z trasą, on może faktycznie jeździć lepiej, jest dość dobrym graczem. Nie mógłby być miłym facetem, dość zabawnym, on jest tylko normalnym dzieciakiem i możesz po prostu nie widzieć tego tak często, ponieważ wiesz, jego życie jest bardzo szalone ale jest niesamowitym facetem i nie mógłby być milszy. A na koniec jego trasy, jeździliśmy z nim jeszcze jeden raz w Milton Keynes i potem poszliśmy na jego koncert.”