Fani, jak zarówno hejterzy od kilku dni komentują brak głosu Justina Biebera na temat wojny w Izraelu. Jedni piszą, że powinien wspierać stronę Palestyny a drudzy, że Izraela. Jednak nasz idol zabrał głos w swoim dzisiejszym Insta Stories, gdzie napisał, że nie wybierze żadnej ze stron. Zobaczcie poniżej tłumaczenie jego Stories. Jego Instagram Stories udostępniła u siebie również jego żona, Hailey Bieber.
„Naprawdę bolesne dla obojga moich izraelskich i palestyńskich przyjaciół. Jestem pewny, że wszyscy instynktownie wyczuwamy zło, kiedy je widzimy. Oczernianie wszystkich Palestyńczyków czy wszystkich Izraelczyków wydaje mi się niewłaściwe. Nie interesuje mnie wybieranie stron, ale chcę stanąć po stronie rodzin, które zostały nam brutalnie odebrane.”